Zaloguj



Licznik odwiedzin

DziśDziś333
WczorajWczoraj628
RazemRazem3327882
Zagroda pokazowa żubrów
Wpisany przez Redakcja   

 

ZAGRODA JEST CZYNNA od 9-19, wstęp bezpłatny.

 

Mamy nową atrakcję przyrodniczą.  17.05.2012 r.  w Nadleśnictwie Stuposiany  powstała  ładnie wkomponowana w krajobraz  pokazowa zagroda żubrów. Bywam tu z grupami regularnie, zagroda cieszy się bardzo dużą popularnością wśród turystów. Wokół niej Lasy Państwowe budują całą infrastrukturę turystyczną,  w tym ścieżki spacerowe.

 

Fot. Tomek Pudzianowski

Żubry, zagroda, Bieszczady, Muczne

 

Okolica została nieprzypadkowo wybrana.  To uroczysko Krutyjówka położone nad potokiem Czerwonym, które słynie z bioróżnorodności. Są tu dwa pomosty z których można obejrzeć całą zagrodę pokazową wraz z   zapleczem (magazyny na karmę, paśniki). Obok niej znajduje się niewidoczna dla turystów zagroda aklimatyzacyjna.  Całość obejmuje około 9 ha, ogrodzono część lasu jodłowo-bukowego, przez środek zagrody płynie strumyk.

 

Fot. Ewa Dudzińska-Szybowska Potok Czerwony

 

Drzewa są zabezpieczone siatką, żubry bowiem bardzo lubią  niszczyć korę ocierając się, walcząc z nimi, obgryzając itd. Na początku można było nad strumykiem można zauważyć cztery młode żubry. Latem  ku zaskoczeniu nawet leśników okazało się, że przywiezione z ogrodów zoologicznych panie żubry są w ciąży. 20 sierpnia pojawił się pierwszy młody. Bardzo młoda samica Tilia nocą powiła samczyka. Niestety, nie miała mleka. Żubrzyk został wykarmiony przez leśników, mniej więcej po dwóch miesiącach wrócił do zagrody. O tego czasu rok w rok pojawiają się młode.

 

Fot. Maciej Bajcer

 

W zagrodzie w 2014 r. przebywało 13 żubrów w różnym wieku, 9 jest w zagrodzie pokazowej, a 4 w aklimatyzacyjnej. W aklimatyzacyjnej przybywają samce, które zostaną po pewnym czasie przeniesione do naturalnego środowiska. Zagroda jest bowiem częścią projektu, którego głównym celem jest wzbogacenie puli genowej. Niestety, bieszczadzkie żubry linii nizinno-górskiej (białowiesko-kaukaskiej) są blisko ze sobą spokrewnione. Nasza populacja wywodzi się od byka żubra górskiego kaukaskiego i 12 krów. Aby zapobiec problemom m.in. genetycznym sprowadza się w Bieszczady do obu subpopulacji (w Bieszczadach żyją dwa duże stada do niedawna nie kontaktujące się ze sobą)  żubry z europejskich ogrodów zoologicznych. Są one w jak najmniej spokrewnione z żubrami założycielami bieszczadzkiej populacji. W 2014 r. samce z zoo  miały trafić do subpopulacji bytującej w Nadleśnictwach Baligród i Komańcza, ale warunki pogodowe były bardzo trudne.  Przybyły do Polski w okresie dużych opadów śniegu, musiały więc  trafić do zagrody. W Mucznem przebywają żubry przywiezione z zoo Szwajcarii, Francji, Niemiec, Skandynawii. Więcej o bieszczadzkich żubrach tu http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=194&Itemid=201

 

Fot.  Marek Kusiak  Żubry sfotografowany w naturze

 

 

Z grupami w zagrodzie w Mucznem bywam często, prawdę powiedziawszy większość turystów jest zaciekawiona żubrami i okolicą, ale są niezadowoleni. Część gości  narzeka, że nie zawsze można z bliska obejrzeć  zwierzaki. Proszę pamiętajcie, że te żubry nie są w ciasnej klatce ale na sporym wybiegu. To nie są eksponaty ale żywe istoty, które różnie reagują na bodźce. W czasie upału chronią się w cieniu, potrafią ukryć się wśród drzew, często, gęsto stoją lub wylegują się koło karmnika. Właśnie koło karmnika można je najłatwiej zobaczyć.

 

Fot. Andrzej Banach

 

Z drugiej strony przy odrobinie szczęścia można obserwować jak te zwierzaki zachowują się w naturze. Latem obserwowałam malucha jak po raz pierwszy schodził ze stromizny. Był ciut przerażony, jeszcze bardziej bała się jego matka, która dosłownie asekurowała malucha.  Reszta krów i młodzieży obserwująca jego poczynania z dołu. Mnie rozbawiło  zachowanie żubrzyka  po pokonaniu trudności. Wyraźnie dumny z siebie i szczęśliwy zaczął brykać po wybiegu. Wczesną jesienią zaś obserwowałam zaloty samca wyraźnie zainteresowanego samicą, zresztą ona także była skłonna urodzić mu dziecko. No i urodziła. Wiosną 2015 r.  w zagrodzie jest dwa małe żubrzyki.

 

Fot. Andrzej Banach

 

Jak wcześniej wspomniałam powstanie pokazowej zagrody żubrów jest związane z szerszymi projektami realizowanymi przez LP. W ubiegłym roku został powołany do życia Leśny Kompleks Promocyjny "Lasy Bieszczadzkie". Ten specyficzny obszar ochrony o pow. 24 234 ha obejmuje w całości Nadleśnictwo Stuposiany i część Nadleśnictw: Czarna i Lutowiska. W 2016 r. część żubrów została przeniesiona do natury i zapoczątkowała nową subpopulację w Obniżeniu Górnego Sanu. JW 2017 r. był z nimi kłopot, bo usiłowały powrócić do bezpiecznej zagrody.

 

Fot. Tomasz Pudzianowski

 

Zagroda znajduje się tuż obok drogi Stuposiany-Muczne, tak z 2 km przed Mucznem. Jesienią 2015 r. droga powiatowa została wyremontowana przez Lasy Państwowe.  Wiedzie do niej potężna brama. Po trasie znajdują się banery reklamowe i kierunkowskazy.  Nie można jej nie zauważyć. Obok bramy rozpoczyna się ścieżka spacerowa wiodąca do Mucznego. Prowadzi ona dość błotnistą doliną, trasa więc została dobrze przygotowana. Są na niej dylownki, mostki itd.

 

Fot. Tomek Pudzianowski

Żubry, zagroda, Bieszczady, Muczne

 

Moim zdaniem warto bliżej przyjrzeć się okolicy, tym bardziej, że nowa ścieżka spacerowa zaprasza.  Dolina jest ładna, wiosną to ogród Pana Boga.  Prawdziwym hitem okazały się rośliny występujące obok zagrody pokazowej. Rosną tam łany przepięknej i bardzo oryginalnej lulecznicy kraińskiej. Kilkaset metrów dalej jadąc w kierunku Mucznego można spotkać całe łany, łany i jeszcze raz łany czosnku niedźwiedziego. Rośnie on w dolinie potoku Muczny.

 

Fot. Marek Kusiak Lulecznica kraińska

 

Informacja archiwalna


"Po 30-godzinnej podróży, późnym popołudniem 16 lutego trójka żubrów ze Szwajcarii dotarła do Nadleśnictwa Stuposiany, gdzie zamieszkała w czterohektarowej zagrodzie pokazowej. Są to dwie trzyletnie krowy Uroa i Tjlli oraz dwuletni byk Urkan , wszystkie pochodzą z ogrodów zoologicznych w Bernie i Goldau Już od kwietnia będzie można je oglądać ze specjalnie w tym celu zbudowanych tarasów widokowych.
Rozładunek zwierząt przeprowadzany był już niemal w ciemnościach. Zwierzęta opuszczały kolejno skrzynie, po czym zaczęły szusowanie w metrowym śniegu, co znaczy, że długą podróż zniosły znakomicie. To przemieszczanie żubrów po Europie ma na celu zachowanie mocno zawężającej się puli genetycznej u tych zwierząt, a właśnie problemy natury genetycznej stanowią największe zagrożenie dla trwałości gatunku. Przywiezione dzisiaj osobniki zostały dobrane z uwagi na relatywnie dalekie pokrewieństwo z bieszczadzkimi. Pierwszą noc spędziły zwiedzając nowe miejsce pobytu, wydeptały już sobie ścieżkę do wodopoju, rankiem podeszły w okolice paśnika, w którym mają zgromadzoną sporą rozmaitość karmy. Z kolei 28 marca dojechały do zagrody kolejne trzy osobniki z Francji.
Zagroda żubrów w Mucznem to element programu ochrony tego gatunku w Karpatach, prowadzonego przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie. Cały kompleks obiektów zajmuje dziewięć hektarów. Platformy widokowe pozwalają na oglądanie zwierząt niemal na całości zagrody pokazowej. Wybieg jest bardzo urozmaicony; przez środek przepływa strumyk, zaś paśnik znajduje się w najodleglejszym punkcie wybiegu, porośniętym wiekowymi jodłami.
Łączny koszt przedsięwzięcia sięgnie miliona złotych, z czego 85% to pieniądze pochodzące z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pozostałą część dofinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia żubrów w Mucznem.
Jan Mazur
Nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany"

 

Pierwszy żubr opuścił klatkę - fot. Edward Marszałek

 

 

Tuż po opuszczeniu skrzyni, zaczęły śnieżne igraszki - fot. Edward Marszałek

 

W trójkę ruszają na zwiedzanie zagrody - fot. Edward Marszałek

 

2014 r.

Noworodek w żubrzej zagrodzie  

W pokazowej zagrodzie żubrów w Mucznem 23 czerwca przyszedł na świat młody żubrzyk. Jego matką jest krowa o imieniu Stupna, pochodząca z Francji. Cielak wraz z matką przez dwa dni trzymały się z dala od liczącego 10 osobników stada. Obecnie Stupna żeruje już razem ze swymi pobratymcami, ale bardzo uważnie strzeże swego noworodka

- To już czwarty żubr urodzony w zagrodzie, a pochodzący od rodziców sprowadzonych tu w ramach projektu poprawy puli genetycznej bieszczadzkich stad – mówi Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany. – Imię dla niego będziemy wybierać w drodze konkursu organizowanego razem z miesięcznikiem Poznaj Swój Kraj. Jego czytelnicy będą mogli przesyłać swoje propozycje.

Imiona bieszczadzkich żubrów urodzonych w niewoli powinny zaczynać się od liter „Pu” – szczegóły wkrótce na stronach Nadleśnictwa Stuposiany i na łamach miesięcznika Poznaj Swój Kraj. Zagroda żubrów w Mucznem w ciągu dwóch lat istnienia zdobyła sobie już sporą popularność. Do tej pory odwiedziło ją ponad 125 tysięcy turystów.

Edward Marszałek

 

Fot.

Zagroda pokazowa jest częścią oferty turystycznej Leśnego Kompleksu Promocyjnego "Lasy Bieszczadzkie". Został on powołany w 2011 r. na terenie trzech nadleśnictw: Stuposiany - obręb leśny Stuposiany, Lutowiska - obręb leśny Dwernik, Cisna - obręb leśny Wetlina, w sumie wyróżniono tu 19 leśnictw. Jednym z celów powołania tego obszaru funkcjonalnego jest promocja turystyki przyrodniczej. Centrum promocji leśnictwa bieszczadzkiego powstaje w dawnym ośrodku rządowym w Mucznem, który jest w przebudowie.

 

Fot. Ewa Dudzińska - Szybowska Muczne - zdjęcie już niestety archiwalne, wypały znikają z Bieszczadów

 

Teren LKP "Lasy Bieszczadzkie" jest udostępniony turystycznie. Jest tu 10 ścieżek dydaktycznych, ścieżka narciarska w Mucznem, 4 trasy narciarskie w Nadleśnictwie Cisna, szlaki konne, liczne trasy rowerowe poprowadzone przeważnie stokówkami oraz szlaki turystyczne. Na terenie Nadleśnictwa Stuposiany są dobrze przygotowane miejsca do odpoczynku, z dobrą infrastrukturą szlakową, z wiatami przeciwdeszczowymi, miejscami na ognisko, punktami widokowymi. Polecam dwa: jedno w Stuposianach - tu jest także pomnik żubra, i w Procisnem - tuż obok miejsca, gdzie do Sanu wpada Wołosaty oraz punkt widokowy na Roztoce.  Moim zdaniem jest do znakomite miejsce do uprawiania turystyki kwalifikowanej, przyrodniczej, w tym ornitologicznej, oraz do prowadzenia warsztatów przyrodniczych, czy warsztatów fotografii przyrodniczej.

 

Fot. Ewa Dudzińska-Szybowska Kapliczka św. Huberta tuż obok zagrody

 

Na terenie Nadleśnictwa Stuposiany jest jest 5 ścieżek: przyrodniczo- dydaktyczna "Jodła", przyrodniczo- dydaktyczna "Krutyjówka", przyrodniczo-historyczna "Branzbeg" - widzie z Mucznego do dawnej leśniczówki Branzberg, gdzie UPA dokonała bardzo okrutnego mordu, w stylu wołyńskim na 80 Polakach, dzieciach, starcach, kobietach, uciekinierach z rzezi wołyńskiej, przyrodniczo- dydaktyczna "Stare Procisne", ścieżka narciarska "Wokoł Mucznego". W okolicach Mucznego odbywa się Bieszczadzki Bieg Narciarski "Tropem Żubra".

 

Fot. Maciej Bajcer

 

W zagrodzie bywam bardzo często, okazała się jedną z naszych największych atrakcji. Polecam ją wszystkim miłośnikom bieszczadzkich roślin, wokół niej mamy bowiem przepiękny ogród Pana Boga. Rośnie tu kilkanaście rzadkich  gatunków, są łany lulecznicy, bardzo dużo omiegów górskich, smotrawy okazałej, miesięcznicy trwałej, czosnku niedźwiedziego, można dojrzeć kilka gatunków storczyków itd. Wiosną dolina tonie w kobiercach geofitów. Byłam tym faktem tak zaskoczona, że  zadałam Panu Opiekunowi zagrody  wprost pytanie: czy dosadzaliście cenną roślinność wokół zagrody? Nie dosadzali,  dolina potoku Czerwony  słynie z kobierców roślinności. Wszak to znane uroczysko Krutyjówka. Tuż obok bramy, pod niewielkim kamieniołomem znajduje się kapliczka z płaskorzeźbą św. Huberta autorstwa Piotra Kazimierczaka, warto i jej poświęcić chwilkę uwagi. Tu zaczyna się jedna z najfajniejszych ścieżek dydaktyczno-przyrodniczych w Bieszczadach. Oczywiście nosi ona nazwę "Krytyjówka". Wiedzie wzdłuż meandrującego potoku Muczny. Ścieżka zaczyna się w zagrodzie, a kończy w Mucznem, jest doskonale widoczna z drogi.

 

Fot. Ewa Dudzińska-Szybowska

 

Polecam mapę turystyczną "Leśny Kompleks Promocyjny Lasy Bieszczadzkie". Jest ona wydana przez Ruthenus na bazie części mapy Wojtka Krukara "Bieszczady". Tej zielonej, dwustronnej. Poprzednie pomarańczowe "mapy dla wytrawnego turysty" były jednostronne w skali 1:60 000. Ta różni się od swego pierwowzoru tym, że są na niej naniesione wszystkie ścieżki oraz małe, oddzielne mapki z ich przebiegiem. Mapę w skali 1:50 000 opracował dr. Wojciech Krukar. Jest to mapa turystyczna na której zachowano nazewnictwo historyczne, to uratowane od niepamięci. Mówiąc wprost polecam, bo raz to unikat , a dwa dobra mapa z którą sobie porazimy i w bieszczadzkich jarach. Warto zwrócić uwagę na piękno tej mapy, projektantem okładki jest Ariusz Nawrocki, nie wiem kto jest autorem naprawdę interesujących zdjęć. Mapa nie ma części opisowej.

 

Fot. Ewa Dudzińska-Szybowska Ścieżka Krutyjówka, koło zagrody żubrów w Mucznem

 

Polecam nasze usługi przewodnickie - cena  od 250 zł netto, od 350 brutto  faktura VAT. Programy wycieczki przygotowuję indywidualnie dla każdej grupy dostosowując je do możliwości finansowych i zainteresowań grupy. Proszę o kontakt telefoniczny 502 320 069 Bieszczady i okolice oferują dla grup zorganizowanych multum atrakcji, wśród nich są: wycieczki górskie, wycieczki po ścieżkach dydaktycznych, spacery po górskich dolinach, miejscach cennych przyrodniczo, wycieczki rowerowe, spływy kajakowe  i na pontonach, jazda konna pod okiem instruktora, bryczki, wozy traperskie, prelekcje, pokazy filmów przyrodniczych, diaporam,  warsztaty przyrodnicze, warsztaty kulturowe, warsztaty fotografii przyrodniczej, pokazy ptaków drapieżnych, wizyty w wielu ciekawych miejscach np. hangary na szybowisku w Bezmiechowej, bacówkach z serami Bacówka Nikosa 661 461 306, zwiedzanie muzeów,  galerii, cerkwi i dawnych cerkwi,  ruin, "zaliczanie" punktów widokowych, nawiedzanie sanktuariów, izby pamięci prymasa Wyszyńskiego, spacer po udostępnionych turystycznie rezerwatach, rejsy statkiem  po Jeziorze Solińskim, żaglowanie po Jeziorze Solińskim spotkania z naukowcami, ludźmi kultury, artystami itd. np. przy ognisku, zakup ziół i przypraw u Adama (Numer telefonu do Adama 723 652 669, towar można zamówić drogą pocztową.) itp. Koszt obiadu to w przypadku grup młodzieżowych jest od 15 zł do 25 zł. W tym roku mamy bardzo rozwiniętą ofertę edukacyjną na którą składają się warsztaty i prelekcje: kulturowe, przyrodnicze, związane ze starymi rzemiosłami, fotografii przyrodniczej itd. Cena od 800 zł/grupa warsztaty przyrodniczo-fotograficzne, od 12 zł/os warsztaty pieczenia chleba i proziaków, robienia masła i smażenie konfitur.


Fot. Jacek Bis http://jacekbis.blogspot.com/2013/12/zubry.html

 

Polecam całą dolinę Sanu słynącą z urody

Park Krajobrazowy Doliny Sanu

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=178&Itemid=191

Torfowiska wysokie z których słynie BdPN

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=65&Itemid=71

 

Fot. Jacek Bis Schowana w trawie żmija zygzakowata, tego węża często spotykamy w dolinie Sanu. Osobiście zawsze wybieram się tam w butach górskich z grubej skóry.

 

Sianki

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=49&Itemid=53

Tarnawa

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=66&Itemid=72

 

Fot. Marek Kusiak Rosiczka okrągłolistna

 

Ścieżki dydaktyczne Tarnawa-Dźwiniacz

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=57

W dolinie górnego Sanu

http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=39&Itemid=43

 

Fot. Jacek Bis http://jacekbis.blogspot.com/2013/

 

My na facebooku

https://www.facebook.com/grupabieszczady

Grupa forum

https://www.facebook.com/groups/305179576263122/

 

Fot. Ewelina Lewald Wejście do zagrody

 

 

 

 

 

....