Informator turystyczny
Szlaki
Przewodnik
Flora i fauna
Aktualności
Bibliografia
Miejscowości
Miejscowości widmo
Ścieżki przyrodnicze
Ścieżki dydaktyczne
Rezerwaty
Karpaty słowackie
Historia
Beskid Niski
Zaloguj
Licznik odwiedzin
![]() | Dziś | 339 |
![]() | Wczoraj | 628 |
![]() | Razem | 3327888 |
Jaśliska sanktuarium |
Wpisany przez Lucyna Beata Pściuk | |||
Jaśliska to jedna z najciekawszych miejscowości znajdujących się we wschodniej części Beskidu Niskiego. Niewiele pozostało z lat jej świetności. Jaśliska należące do dóbr biskupów przemyskich posiadały prawa miejskie, prawo składu i komorę celną, mury obronne, a nawet swój "własny zakon" zwany Krzyżakami, czyli Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej Kongregacji Adolescentium . (Kongregacja Współczucia Chrystusowi.). Miała ona charakter świecki.
Fot. Robet Mosoń
Obrazy były zawożone do naszego kraju i pozostawiane w widocznym miejscu, przeważnie na lipie. Mieszkańcy, którzy odnajdywali wizerunek uważali to za cud, obrazy szybko zdobywały sławę i część z nich uznawano za "Łaskawe". Kiedy i gdzie powstał cudowny obraz tego nie wiadomo. Jest kilka teorii na ten temat, przeważa ta głosząca iż powstał w XV w. Do tej teorii przychylił się ojciec Klimuszko. Zakonnik twierdził iż powstał on na pograniczu czesko-węgierskim i było to votum pewnego szlachcica. Być może obraz został przekazany przez szlachcica wywodzącego się z węgierskiej rodziny Delipacych kościołowi w Jaśliskach.
Fot.
Dość długo za autora cudownego wizerunku uważano Piotra Rafaela Burnathowicza z Brzozowa. Dowodem na jego autorstwo była sygnatura znajdująca się na odwrocie z datą 1634 r. Prawdopodobnie wtedy obraz wtedy przemalowano. Malarz wykonał też kopię cudownego wizerunku, która trafiła do kościoła w Króliku Polskim. Od XVII w. trwa kult Matki Bożej Jaśliskiej. Początkowo obraz wisiał w bocznym ołtarzu, obecnie jest w głównym. W 1669 r. powstała Alteria ołtarza Matki Bożej Wniebowziętej ufundowana przez rodzinę Delipacych. Od tego czasu wyjątkowo uroczycie obchodzono tu święta maryjne, były organizowane liczne pielgrzymki z Polski i Słowacji. Ten cudowny obraz czcili też okoliczni Cyganie. Po II wojnie św. kult osłabł, w latach 60. XX w. odnawia się, od 1965 r. w każdą sobotę jest tu odprawiana Nieustająca Nowenna do Matki Bożej. Warto brać udział w Nabożeństwach Fatimskich, które mają piękną oprawę. Są to pielgrzymki różańcowo-pokutne do Lipowca.
Fot. Tomasz Pudzianowski
W 1949 r. doszło tu do objawienia. Matka Boża przekazała małemu chłopcu słowa: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Na pamiątkę tego cudu ufundowano dwie kaplice: jedna na wzgórzu z figurą NMP, a druga przydrożna z ikoną MB Wspomożenia Wiernych. Wybudowano także małą kalwarię wiodącą od Sanktuarium do Lipowca.Sam obraz namalowany jest temperą na desce lipowej o wymiarach 121x81 cm
Fot. Piotr Kołodziej
Polecam wyjątkowo ciekawy przewodnik, z niego zaczerpnęłam część informacji. To "Sanktuaria podkarpackie papieskie" Agaty Chmury. Oto jego fragment "Uciekająca Matka Boska [...]W Jaśliskach położonych wśród malowniczych wzgórz Beskidu Niskiego, w samym sercu łemkowszczyzny znajduje się rzymskokatolickie sanktuarium maryjne z tzw. uchodzącym obrazem Matki Boskiej Królowej Nieba i Ziemi. Przed nim w ubiegłych wiekach modlili się wierni różnych narodowości. W czasach husytyzmu i szalejącej reformacji w Czechach i na terenie dzisiejszej Słowacji masowo pozbywano się z świątyń obrazów Matki Boskiej i wizerunków przedstawiających świętych kościoła rzymskokatolickiego. Czasami jakaś bogobojna ręka ocaliła wizerunek Bogurodzicy i przemyciła za północną granicę - do Polski. Tam, zwykle w nocy, podrzucano obraz w widoczne miejsce - zwykle w okolice kościoła bądź wielkiego drzewa stojącego w centrum miejscowości. Mieszkańcy, odnajdując go rano, często uważali to za cud i znak Boży. Bardziej świadomi tego, co się za południową granicą dzieje nazywali tak znaleziony obraz Uchodzącą Matką Boską przed prześladowaniami. [...] Cudowny wizerunek Matki Boskiej przyciągał przez lata nie tylko pielgrzymów. Na pobliskim wzgórzu zwanym Piotrusiem jedną ze swoich pustelni - po opuszczeniu Cergowej - założył św. Jan z Dukli. Źródło płynące w jej pobliżu miało uzdrawiającą moc i do dziś jest zwane Świętą Wodą. Tereny otaczające Jaśliska ukochał również biskup Józef Pelczar, który często przybywał w tych stronach. Na tzw. Spalonej znajduje się miejsce zwane Puszczą, gdzie przyszły święty polecił wybudować drewnianą willę dla biskupów przemyskich. stąd bp J. Pelczar niejednokrotnie kierował swoją diecezją. Dał się poznać jako czciciel Królowej Nieba i Ziemi. Gdy tylko przybywał w swojej willi, to zawsze jeździł w niedzielę i święta na sumę do jaśliskiego sanktuarium. Niestety, dom ten został zniszczony w czasie I wojny światowej i nigdy go już nie odbudowano. Materiały z jego rozbiórki posłużyły do budowy willi biskupiej - Anatolówki - koło Brzozowa. Na Spalonej stanęła za to w latach 90. kaplica, w której ołtarzu umieszczono obraz św. Józefa Pelczara. W okolicznym lasku poprowadzono dróżki różańcowe i stacje Drogi Krzyżowej.
Fot. Piotr Kołodziej
Obecne sanktuarium w Jaśliskach leży na szlaku "Świątyń karpackich" ciągnącym się z Krosna aż do Stropkowa na Słowacji. Częściej jednak niż autokary wiozące pielgrzymów z Dukli do Komańczy zatrzymują się tu samochody osobowe, z których wysiadają podróżni, aby chociaż przez chwilę stanąć przed wizerunkiem Królowej Nieba i Ziemi. Zjawisko to jest zwane przez miejscowych rodzinnym pielgrzymowaniem.[...]"
Fot. Piotr Kołodziej
W tutejszym sanktuarium był i Karol Wojtyła. Tak o tym pisze Andrzej Potocki w książce "Bieszczadzkimi i beskidzkimi śladami Karola Wojtyły":"8 września 1957 r. kiedy ks. Wojtyła przechodził po raz pierwszy przez Jaśliska i być może nawet ze studentami robił tu jakieś zakupy, zapewne weszli do miejscowego kościoła. W głównym ołtarzu jest obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, namalowany na desce w 1634 r. przez Piotra Burnatowicza z Brzozowa. Jaśliski obraz Matki Bożej Królowej Nieba i Ziemi od wieków jest otaczany czcią nie tylko przez Polaków, ale także Łemków i Słowaków. Czyż mógł wtedy ks. Wojtyła przypuszczać, że jako papież będzie go kiedyś koronował w czterdzieści lat później ... - 10 czerwca 1997 r. [...]
Fot. Piotr Kołodziej
Ks. bp Stanisław Jakiel, sufragan przemyski, przewodniczący Komisji Liturgicznej Episkopatu Polski, gdy spotkał się z Janem Pawłem II i rozmowa z jakichś powodów zeszła na okolice Jaślisk i Dukli, papież zapytał się go, czy zna takie szczyty jak Piotruś, Ostra, Bania, Kamień. Biskup nie miał o nich pojęcia, bo przecież nigdy nie wędrował po Beskidzie Niskim."
Fot. Tomek Pudzianowski
W sobotni wieczór w kościele parafialnym w Jaśliskach odbyła się uroczystość związana z powrotem oryginału obrazu Matki Bożej Jaśliskiej z konserwacji. Obraz został już zainstalowany w odnawianym ołtarzu. Zabiegi konserwacyjne trwały ponad rok i odbyły się z powodzeniem (czego efekty możemy podziwiać) w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Przy okazji eksperci kolejny raz poddali ikonę badaniom. Potwierdzono pochodzenie obrazu ze szkoły malarskiej związanej z dzisiejszym pograniczem Węgier i Słowacji. Data powstania obrazu pozostaje jednak nadal tajemnicą, podobnie jak sposób w jaki obraz znalazł się w Jaśliskach. Licznie zgromadzeni parafianie wykonali, wraz z Jaśliskim Chórem Kameralnym, Akatyst - pochwalny hymn do Matki Bożej. Hymn ten wywodzi się z Konstantynopola, gdzie wykonano go po raz pierwszy po odparciu arabskiego oblężenia w VII wieku. Tradycyjnie wykonywano go na stojąco (gr. akatistos - stać) przez wiele godzin. Wspaniale, wzniośle i w duchu głębokiej modllitwy wybrzmiały wielokrotnie powtarzające się strofy hymnu: Witaj... Uzupełniły je także inne pieśni maryjne: "...Niech łaska Twoja zawsze nam sprzyja, módl się za nami Zdrowaś Maryja!". Fot. Gutkowa Koliba
Opracowanie Lucyna Beata Pściuk przewodnik górski, pilot wycieczek 502 320 069 Polecam nasze usługi przewodnickie - cena od 250 zł netto, od 350 brutto faktura VAT. Programy wycieczki przygotowuję indywidualnie dla każdej grupy dostosowując je do możliwości finansowych i zainteresowań grupy. Proszę o kontakt telefoniczny 502 320 069 Bieszczady i okolice oferują dla grup zorganizowanych multum atrakcji, wśród nich są: wycieczki górskie, wycieczki po ścieżkach dydaktycznych, spacery po górskich dolinach, miejscach cennych przyrodniczo, wycieczki rowerowe, spływy kajakowe i na pontonach, jazda konna pod okiem instruktora, bryczki, wozy traperskie, prelekcje, pokazy filmów przyrodniczych, diaporam, warsztaty przyrodnicze, warsztaty kulturowe, warsztaty fotografii przyrodniczej, pokazy ptaków drapieżnych, wizyty w wielu ciekawych miejscach np. hangary na szybowisku w Bezmiechowej, bacówkach z serami Bacówka Nikosa 504 750 254, zwiedzanie muzeów, galerii, cerkwi i dawnych cerkwi, ruin, "zaliczanie" punktów widokowych, nawiedzanie sanktuariów, izby pamięci prymasa Wyszyńskiego, spacer po udostępnionych turystycznie rezerwatach, rejsy statkiem po Jeziorze Solińskim, żaglowanie po Jeziorze Solińskim spotkania z naukowcami, ludźmi kultury, artystami itd. np. przy ognisku, zakup ziół i przypraw u Adama (Numer telefonu do Adama 723 652 669, towar można zamówić drogą pocztową.) itp. Koszt obiadu to w przypadku grup młodzieżowych jest od 15 zł do 25 zł. W tym roku mamy bardzo rozwiniętą ofertę edukacyjną na którą składają się warsztaty i prelekcje: kulturowe, przyrodnicze, związane ze starymi rzemiosłami, fotografii przyrodniczej itd. Cena od 800 zł/grupa warsztaty przyrodniczo-fotograficzne, od 12 zł/os warsztaty pieczenia chleba i proziaków, robienia masła i smażenie konfitur.
Fot. Robert Mosoń Wrzosowisko na Jasielu
Jasiel http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=47&Itemid=54 Rezerwat "Źródliska Jasiołki" http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=46&Itemid=55 "Na Węgierskim Trakcie" http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=186&Itemid=194
Fot. Tomek Pudzianowski Kapliczka "U Jana"
My na facebooku https://www.facebook.com/groups/278404572261928/
Fot. Tomek Pudzianowski Jasiel
....
|